Szczęście to pojęcie indywidualne. Dla każdego znaczy zupełnie coś innego. BYĆ SZCZĘŚLIWYM – jest tyle odpowiedzi, co odpowiadających. Wychodzę z założenia, że szczęście buduje się od środka, od wewnątrz, a jego efektem końcowym jest błogie uczucie spokoju. Tak, jakby wszystko w życiu było na swoim miejscu.
Proces akceptacji siebie jest jednym z jego elementów. Myślę, że całkiem ważnym, bo im więcej rozmawiam z ludźmi, tym bardziej zauważam, że akceptacja siebie kuleje coraz bardziej. Jest to pewnie spowodowane tym, że dziwnym trafem szukamy jej poza sobą, a nie w sobie. Warunkujemy akceptację siebie od opinii innych, zamiast pracować i tworzyć swój obraz siebie, który nie podlegałby dyskusji z kimkolwiek.
Kroki tak? Zawsze powtarzam, że małe kroki przynoszą wielkie efekty. W tym wypadku jest podobnie.
1. Na szczęście się nie czeka. Szczęście się prowokuje.
Czekanie jeszcze nigdy nie przyniosło nikomu żadnych efektów. Mało bawią mnie ludzie, którzy są mistrzami narzekania, że wszystko jest nie tak, a tak naprawdę nawet nie wstali jeszcze z kanapy. Narzekacze-kanapowcy czekający aż ktoś przyjdzie i im da…
Otóż nie, szczęście masz w sobie, Ty określasz skalę priorytetów i wyznaczasz sobie cel swojej życiowej wędrówki, która ma Cię do niego zaprowadzić. Rób listę: Chcę tego…, chcę tego…, chcę tego… A potem rusz dupę i zacznij zapierdalać. Skala spełnienia marzeń jest nacechowana poświęceniami, to trzeba zrozumieć, na to trzeba być gotowym. Zmiany z początku bolą, a dopiero po jakimś czasie pokazują ogrom możliwości, jakie przed nami otworzyły.
Zatem ruszaj!
2. Nie kontrolujesz wszystkiego, ale masz wpływ na reakcje względem tego…
Są w życiu sytuacje, które mogą nas zaskoczyć. To zrozumiałe. Jednak zamiast załamywać ręce i mówić, że nie mam na to wpływu i stało się, to warto zwrócić uwagę, że tutaj poddajemy się już na samym starcie. A w życiu trzeba czasem powalczyć. Kiedy wydarzy się coś, czego nie sposób było przewidzieć masz możliwość doboru swojej reakcji na to. Możesz podjąć wyznawanie i zmienić kurs, albo usiąść bezczynnie i dać się odkładać po głowie. Reakcja – to Twoja decyzja. Twój wybór. Twój akt wolnej woli na to, co Cię spotyka. Bo wszystko jet po coś, tylko od Ciebie zależy jakie wnioski wyciągniesz z takich zdarzeń.
3. Gorsze dni się zdarzają i nie musisz sobie za nie dopierdalać…
Żyjemy w świecie, który pędzi. Mamy ciągle iść do przodu i się nie zatrzymywać. I tak biegniemy, biegniemy do tego stopnia, że czasem gubimy trasę…
Pierdol to!
To nie jest Twój wyścig. Ty decydujesz o tempie z jakim idziesz do przodu. Ty jesteś szefem. Masz gorszy dzień? Ok. To się zdarza. Weź głęboki oddech, rozejrzyj się, sprawdź trasę, poczuć otaczający Cię świat i ruszaj dalej. Momenty zatrzymania nie znaczą, że się cofasz. Po prostu zbierasz rozbieg.
4. Im więcej, tym lepiej…
Gówno prawda. Bierzesz sobie na głowę tyle spraw, że wyglądasz jak wielbłąd, który jest ciągnięty za milion sznurków naraz. Błąd. Chujowo wręcz. Nie jesteś w stanie ogarnąć wszystkiego w pojedynkę. Więcej pracy, nie znaczy więcej pieniędzy. Staraj się robić wszystko… z głową. Czyli mądrze!
Jesteś zegarmistrzem swojego zegara. Czas płynie dla wszystkich tak samo, jeśli nauczysz się nie przepierdalać go na durnoty, to zobaczysz ile go zyskasz.
5. Skończ z porównywaniem się do innych…
Ten punkt nawiązuje trochę do poprzedniego. Tracisz czas oglądając życie innych w Internecie, kiedy Twoje własne płonie… Zostaw to. To tylko wycinek życia, efekt końcowy, czasem poza, czasem maska, która skrywa cierpienie, kreacja na pokaz, a Ty bierzesz to do siebie i napierdalasz sobie w brzuch tym obrazem przy jednoczesnym biczowaniu, że Ty tak nie masz…
Porzuć takie myślenie. Największą krzywdę jaką możesz sobie zrobić, to właśnie porównywanie się do innych.
Jesteś skalą sam dla siebie. Jedyny punkt odniesienia to jesteś Ty sam. Ty z teraz, a a Ty z przeszłości. Rozumiesz?
6. Żeby dać, musisz mieć…
Wiele osób lubi pomagać innym i nie ma w tym naprawdę nic złego, jeśli jednak nie tracą przy tym siebie. Prawda jest taka, że najpierw trzeba postawić na siebie, by potem móc się tym podzielić z innymi. I nie ma w tym cienia samolubstwa, to zdrowy egoizm, tak to nazywam. Trzeba pokochać siebie, by móc pokochać kogoś, szanować siebie, by pokazać innym jak mają nas traktować, stać mocno na ziemi, by stawiać do pionu innych.
7. Bądź w gotowości…
Wytrwałość to droga do efektów, a sukces jest wypadkową ciężkiej pracy, farta i talentu…
Jednak na sukces, na szczęście trzeba być gotowym, żeby móc wykorzystać cały potencjał, kiedy tylko się pojawi. Zatem rób swoje każdego dnia, konsekwentnie, stwarzaj swoje szanse, a kiedy przyjdzie moment złap swoją okazję i jej nie wypuszczaj…
8. Uważność pozwala dostrzec w życiu więcej…
Ogrom informacji, które nas atakują, media społecznościowe, które kreują pozory życia, porównywanie się do innych, to wszystko sprawia, że tracimy kontakt z rzeczywistością.
Przestajemy być i żyć TU I TERAZ. Jesteśmy zawieszeni w przeszłości, marząc o przyszłości. A przyszłość kreujemy poprzez nasze działania w teraźniejszości.
9. Sięgaj dalej…
I nie chodzi tu o strefę komfortu czy inne przestrzenie. Po prostu uważam, że wyobraźnia nasza nie zna granic, a nawet najbardziej szalone pomysły, jeśli się w nie uwierzy mogą się sprawdzić. Regularne marzenie pozwala nam też na chwilę pobujać, co jest ważne w codzienności.
10. Doceniaj to, co masz…
„Wszędzie dobrze tam, gdzie nas nie ma…”. Znasz to? A może warto skupić się na tym, co mamy i pracować na to, by to rozkwitało. Często to, czego pragniemy, wcale nie jest tym, czego potrzebujemy… Pomyśl o tym.
Więcej tekstów, w których z pewnością znajdziesz coś dla siebie, jest w moich książkach.
Tutaj kupisz moją nową książkę – Książka – “Trochę słów o Tobie… Trochę słów o mnie…”
A tutaj pierwszą – Książka – “Na własnych zasadach”
Cześć, jeśli podobają Ci się bezpłatne treści, które tworzę na FB, IG i blogu, jeśli czerpiesz z nich wartość, to możesz mnie wesprzeć stawiając kawkę! Potraktujmy to, jako wyraz szacunku dla pracy i czasu, jaki tutaj zostawiam, a w zamian mam dla Ciebie mam fragment mojej książki!
Dziękuję, że jesteś! Kawę postawisz klikając w link: