Wszystko to, co niezdrowe, niebezpieczne, zakazane pociąga najbardziej. Zawsze tak było, jest i pewnie będzie. W relacjach jest podobnie. Może właśnie dlatego pociąga nas to, co złe, co burzy krew w żyłach, powoduje karuzelę emocji, rozszarpuje i skleja równocześnie. Może dlatego, to co stałe i stabilne tak szybko się nudzi, a to, co nieprzewidywalne tak bardzo kusi. Z tego powodu tak wielu ludzi babra się w toksycznych relacjach, walczy o uwagę ludzi, którzy mają ich w dupie, poświęca się i traci siebie, by zadowolić kogoś, kto czerpie satysfakcję z poniżania. I nie jest to jednorazowe. Z czasem pojawia się uzależnienie od skrajnych emocji. Potrzeba zadowolenia kogoś, kto pozbawia energii. Zamiast budować coś we dwoje, lepiej tonąć w szambie, które od czasu do czasu zamienia się pachnący latem ocean.
Tutaj kupisz moją książkę:
Kliknij tutaj i kup moją książkę!
Postaw mi kawę:
Kliknij i postaw mi wirtualną kawę! – a w zamian otrzymasz fragment mojej książki!