Naprawdę żadna kobieta nigdy nie powie Ci tego prosto w twarz. Nigdy, kurwa nigdy. Naprawdę nigdy, no kurwa, choćby nie wiem co, nigdy. Nawet się nie zadręczaj pytaniem, dlaczego, po prostu nigdy.
Znam wiele kobiet, z wieloma poruszałem wszystkie możliwe tematy tego świata, tematy, które dla wielu są tematami tabu, my o nich rozmawialiśmy. Nad ranem, nocą, w południe, przy winie, przy whisky, przy kawie. Rozmawialiśmy, bo lubię wiedzieć, bo mnie kobiety ciekawią, bo lubię kiedy mówią. Lubię ich słuchać i może dlatego w pewien sposób kilka z nich mi teraz ufa i czasami dzwonią o różnych porach z pytaniami, chociaż wiedzą, że nie udzielam rad, bo ja nie mogę powiedzieć komuś jak ma żyć, co ma zrobić ze swoim życie, mogę powiedzieć co ja zrobiłbym ze swoim. Mimo to wiedzą, że zawsze mogą poznać mój punkt widzenia. Możliwe, że wiele kobiet teraz ze mną się nie zgodzi, ale uważam, że negacja ma to do siebie, że w pewien sposób jest potwierdzeniem, zdenerwowanie oznaką prawdy, a krzyk i agresja to bezsilność.
I wiesz do czego żadna kobieta nigdy otwarcie mi się nie przyznała…?
O tym za chwilę.
Żyjemy w czasach, w których wszystko jest z pozoru na niby, miłości szukamy na tinderze, zamiast podejść do kogoś i powiedzieć, że może skoczylibyśmy na kawę, zamiast zagadać dajemy „lajka” i kolejny głupi komentarz w stylu „pięknie dzisiaj wyglądasz” albo „sexy”. Dzisiaj nie chcę być wulgarny, więc przytaczam wersje „light”.
Jednak gdybyś teraz, zaraz, w tym momencie podszedł do jakiejkolwiek kobiety, niech to będzie kobieta ze sklepu, której tipsy ranią Cię w rękę, a opalenizna świadczy o tym, że solarium to jej drugi dom, a jedyne hobby to kino i fast food’y z psiapsiółkami i zapytał o jakim facecie marzy, to z pewnością usłyszałbyś, że czeka na księcia z karnetem open na siłowni, najlepiej z wygoloną głową, który wziąłbym ją na ręce, wyniósł z tego sklepu i wsadził do swojego golfa, a potem razem pojechaliby oglądać ustawkę, na którą umówił się z kolegami, takie osiedlowe kino pod chmurką. Gdybyś zapytał swoją koleżankę z pracy, tak!, tą która siedzi obok Twojego biurka jaki jest jej ideał powiedziałaby Ci, że marzy o ułożonym, dojrzały emocjonalnie gościu z klasą, który świetnie gotuje, nie przeklina, można go przedstawić rodzicom, jest inteligentny, zabawny i dobrze
wychowany. Zapytaj swojej byłej, chociaż nie tego nie rób, ale podejdź i zapytaj kobietę ze swojej ulubionej kawiarni i usłyszysz, że musi być wysoki i wysportowany i w sumie to najważniejsze, żeby mówił prawdę i kochał.
Kurwa, walić to zadaj to pytanie jakiejkolwiek kobiecie, mijanej na ulicy, poznanej w knajpie cokolwiek, zapytaj. W odpowiedzi dostaniesz litanię słów i pragnień, że najlepiej jakby był…przystojny, mądry, odważny, wysportowany, zaradny, bogaty, w sumie biedny, ale artysta, zabawny, słodki debil, groźny kozak, poeta, pisarz, handlowiec, przedsiębiorca, trener personalny, romantyk, realista, idealista, no kurwa ile kobiet spytasz tyle usłyszysz odpowiedzi.
Widzisz już wspólny mianownik tego wszystkiego? To coś, czego z pozoru żadna kobieta otwarcie Ci nie powie, bo wszystko to, co powyżej skupia się w jednym istotnym wyznaniu – wszystkie kobiety marzą o tym, żeby kogoś mieć.
Bang!
Już słyszę krzyki, że to nie jest prawda. Oczywiście, każda kobieta chociaż miałaby poświęcić na to większość swojego życia będzie zarzekała się, będzie o tym przekonywała każdego spotkanego faceta na swojej drodze, że ona jedyne czego chce od życia to być samodzielna, szczęśliwa, zrealizowana, odnieść sukces. NIE-ZA-LE-ŻNO-ŚĆ – tak powie. Zabawa z koleżankami, babskie wieczory, na którym można się pożalić na to, jacy ich ex byli chujowi. Powie Ci, że ona nikogo nie potrzebuje, bo ma wszystko. Powie, że nie jesteś jej wart, tak, serio, może to powiedzieć Ci to z kamienną twarzą i zupełnym brakiem błysku w oku. Gwarantuję to! Powie Ci, że tracisz swój czas, że powinieneś znaleźć sobie kogoś innego, bo ona nikogo nie szuka, powie, że nie jest gotowa, że nie nadaje się do związków, że teraz chce być sama .A na końcu tego poematu deklarującego swoją gotowość do bycia samą powie Ci, jeśli będziesz naciskał, spierdalaj i daj mi spokój. I kiedy Ty będziesz myślał, że tracisz najcudowniejszą kobietę na świecie, ona pewnym krokiem, z wyniosłą miną ucieknie do domu, żeby oglądają kolejną komedię romantyczną jeść lody i wrzucać głupie memy na fejsa pokazujące ją na starość w otoczeniu stada kotów. A na końcu się rozpłacze.
Jeśli tylko uda jej się przekonać Ciebie, mnie, każdego gościa na tej planecie, że jest nieczułą suką, która nie potrzebuje faceta w swoim życiu, bo ona jest silna i świadoma siebie i uwielbia czasami flirtować w barze z nieznajomym i może od czasu do czasu się z kimś nowopoznanym pieprzyć, i ma to w dupie, że ją olałeś i rozmawiasz z jej koleżanką, bo w sumie i tak nigdy jej nie lubiła to wiesz jedno – to wszystko gra, wyrachowana, oscarowa gra aktorska .I ja tego kurwa nie kupuję. Tobie radzę to samo.
Bo nagle wracając do domu okazuje się, że jest okey, że samotne gotowanie ma swoje plusy, o ile jest wino, ale tak naprawdę lepiej gotować razem, że seks wynikający z czystego uczucia jest dużo bardziej ekscytujący niż przypadkowa, imprezowa relacja trwająca do śniadania, a czasem i krócej, bo wtedy okazuje się, że głupi (tak Ci wtedy powiedziała, że to głupie) SMS: „tęsknię”, „kocham”, „myślę o Tobie”, „wyspałaś się”, „jak Ci minął dzień”; to jest to na co czeka cały dzień! Że fajnie jest chodzić z koleżankami do kina, ale jeszcze fajniej jest przytulić się do kogoś oglądając po raz setny ten sam ulubiony film. Kurwa! W mgnieniu oka to, że ktoś Ci przygotował kąpiel po pracy urasta do rangi zdobycia przez Ciebie Mount Everest’u, a za wspólną kąpiel dostaniesz Nobla! Ja pierdolę w krótkim momencie setka prozaicznie, banalnych rzeczy staje się nieporównywalnie bardziej fajna kiedy robi się je RAZEM!
Wiesz, z dwóch jedynek zrobić niepodzielną dwójkę = RAZEM.
Kobiety, nie mówiąc tego na głos, chcą być dla kogoś najważniejsze! Chcą być częścią czyjegoś życia, chcą być dla kogoś całym światem i dla takiego uczucia są w stanie zrobić naprawdę dużo. Ito nie tylko kobiety tak mają, my faceci też. Z dnia na dzień możemy zmienić swoje życie w imię czegoś takiego jak miłość. Rzucić wszystko, przeprowadzić się na drugi koniec świata, zmienić pracę i mogę tak wymieniać bez końca. I ja to wiem, i ja w to wierzę i ja to piszę, bo kilka razy w życiu tak miałem i chociaż teraz powiedziałem sobie, że już nigdy więcej, że dla nikogo niczego nie zmienię, to w głębi duszy wiem, że jeżeli pojawi się ONA to rzucę wszystko tylko po to, żeby być blisko niej.
Nie kochasz – marzysz o miłości.
Kochasz – tęsknisz.
Kochasz i jesteś kochany – kurwa wygraliście oboje!
To nie jest skomplikowane, to tylko my to sobie utrudniamy. Więc jeśli spotkasz kobietę, która powie Ci, że nie potrzebuje miłości to kłamie i Twoim zadaniem jest przywrócić jej wiarę w to uczucie i zawsze być przy niej.
31 comments
Czy można się z tobą nie zgodzić ? Nie można 🙂
Ponieważ wszystko jest dobre dla człowieka w odpowiednich proporcjach.
Samotność, odwaga, samodzielność tak to domeny wielu samotnych kobiet. Czy szczęśliwych w tej samotności? Nie! Samotność to jeden z większych niszczycieli na dłuższa metę . Mówienie tak jestem szczęśliwa , spełniona jako samotna Wilczyca życia – to nic innego jak zakłamywanie rzeczywistości.
🙂
Serdecznie pozdrawiam
Meg🙂
Jednak wszystko to kwestia naszego wyboru. Szczerość z samym sobą najważniejsza.
Nigdy nie mów nigdy …… To wyjątki potwierdzają regułę….. !!!
Właśnie tak!
A ja podeszłam pierwsza i pocałowałam faceta który mi się podoba i przy którym czuję się sobą. Teraz robimy wszystko żeby poskładać siebie, naszych bliskich i żyć wspólnie w szacunku, akceptacji i zaufaniu
Pięknie!
Witam
Jeśli facet nie zasługuje na miano prawdziwego mężczyzny czyli takiego który szanuje swoją kobietę, zapewnia bezpieczeństwo, ma w nim oparcie to lepiej, aby kobieta oparła się na samej sobie. Niestety znam to z autopsji. Mogę liczyć tylko na siebie. Z przyczyn niezależnych ode mnie muszę tkwić w takim związku. Przynajmniej jeszcze przez jakiś czas. Małżeństwo z takim osobnikiem to katastrofa.Tylko ja wiem jak bardzo boli. Człowiek rozpada się na milion kawałków.Nawet jeśli zdarzy się, że uczucie wygasa bardzo ważne jest okazanie szacunku, wsparcia, honoru. We współczesnym świecie mało jest takich mężczyzn. Może po prostu nie miałam szczęścia spotkać na swojej drodze.Nie mam wygórowanych wymagań. Chciałabym, aby mężczyzna był męski, czyli silny gdy potrzeba, honorowy, kulturalny. Przede wszystkim musi okazywać szacunek swojej kobiecie, kobietom w jego otoczeniu, osobom starszym i każdemu człowiekowi. Nie może kłamać i oszukiwać. Jeśli będzie miał te cenne perełki to największe szczęście. Bardzo potrzebuję takiego mężczyzny. Lepiej poczekać, porozglądać się, obserwować.Nie próbować zadowalać się kimś po to tylko, aby 'był’ nie ze mną, a gdzieś obok.
Pozdrawiam serdecznie
Georgina
Zgadzam się.
Mozna marzyc o tej jednej jedynej osobie ale jesli ma sie miec „dupiate oparcie” to lepiej oprzec sie o sciane
Zdecydowanie lepsza ściana w takim wypadku!
Co racja to racja. Jestem za !!!
Nie wiem co powiedzieć..uderzyłeś z siłą tsunami..muszę pomyśleć🍀
To nie będę przeszkadzał!
Myślałam myślałam i chyba nie znam się na kobietach😉A przynajmniej nie tak dobrze jak Ty..Kobiety są różne, różnorodne, wrażliwe tez inaczej. Jedne szukają, wręcz wypatrują miłości, inne to pragnienie negują, bo może tak jest łatwiej..W każdym przypadku warto jednak spróbować.. przytrzymać dłużej za dłoń, choć na krótka chwilę oswoić..😌
Nie powiem że nie potrzebuję ,ale bardziej niż faceta potrzebuję teraz spokoju, czasu aby się poskładać na nowo po poprzednim rozczarowaniu . Chcę na nowo pokochać i uwierzyć w siebie . Żeby stworzyć nowy związek, żeby zacząć nawet o tym myśleć musimy najpierw uporać sie z demonami przeszłości bo inaczej unieszcześliwimy też inna osobę ktorej pozwolimy aby nas kochała
Bardzo dobre podejście! Trzymam kciuki!
Dokładnie tak. Podpisuje się pod tym obiema rękami 😀
Super. Doceniam!
Wystarczy się rozejrzeć. Wszystko jest inspiracją.
Najważniejsze to zawsze czuć się na swoim miejscu i nie tracić nadziei,że na pewno jeszcze będzie pięknie ☘️
Trzymam kciuki i czekam na książkę 😁
Prawda! Dzięki!
Wspaniały blog wiele przydatnych informacji jakie są twoje inspirację z czego czerpiesz tak wwyrafinowaną „moc twórczą” ?
Wystarczy się rozejrzeć dookoła. Życie jest pełne inspiracji.
Słowa mają ogromną moc, Ja bardzo w to wierze. Mogą inspirować, dawać motywację lub pocieszenie, a gdy go potrzeba. Czasem w jednym zdaniu jak zaklęta jest madrość, której szukamy w życiu przez bardzo długi czas. Twój blog to dosadnie urzeczywistnia!
Kłaniam się nisko!
Właśnie co przeczytałam… Dziękuję, że to napisałeś, bo sama się oszukiwałam, że jestem „niezależna” … Szkoda, że większość mężczyzn nie potrafi myśleć tak jak Ty.
Bo gdy Kobieta mówi NIE to znaczy 3razy TAK!
Pozdrawiam.
Ja myślę, że myślą. Relacje często sobie sami komplikujemy… Niestety. Pozdrawiam!
Już tyle razy się rozczarowałam płcią przeciwną, że w tej chwili skupiam się na sobie i swoim życiu.
Może kiedyś uda się wymazać przykre doświadczenia, a przynajmniej odsunąć je na bok na tyle żeby zaufać i wejść w związek.
Skupienie się na sobie to podstawa.
Czy jest prawdą to co piszesz, czy wierzysz we wszystkie swoje słowa ? bo od tych wszystkich mądrości urosła mi już głowa 🙂
Gdybym nie wierzył, to bym nie pisał…
Comments are closed.