Słyszę to przynajmniej raz dziennie i czytam to pod prawie każdym moim postem o relacjach… I już trochę mnie wysadza ze skarpet, kiedy to czyta…
Znam wielu fajnych gości, którzy są ułożeni, mają rodziny. Znam też takich, którzy akurat podnoszą się, bo dokonali niewłaściwych wyborów. Życie. Na tym to polega, na zbieraniu doświadczenia. Sam też jestem zajebistym goście. Tak, tak wiem, zaraz pomyślisz, że się wywyższam, ale ja mocno stąpam po ziemi i uważam, że tak właśnie jest…, ale ten tekst nie jest o mnie. Moje decyzje i moje wybory, to coś zupełnie innego.
Wracając do tych fajnych gości. Ich relacje też są fajne. Fajni ludzie, tworzą fajne relacje. Prawda?
Prawo przyciągania. Niewątpliwie. A może po prostu wybieramy ludzi, przy których czujemy się dobrze, to raz, a dwa, taki którzy gdzieś wirują na naszym poziomie. Wysokość poziomu warunkujemy sobie sami.
Oczywiście to nie jest reguła, bo reguł jest wiele i zachodzi w nich wiele zmiennych, nie ma jednej recepty na sukces. Są związki udane, są takie, które kończą się rozstaniami.
Jednak spójrz… Czy nie jest tak, że ludzie jednak szukają kogoś podobnego do siebie. Chuj z tezą, że przeciwieństwa się przyciągają, przeciwieństwa są fajne na chwile, jako zastrzyk adrenaliny, ale jeśli ogień trafi na wodę, to w końcu ją zgasi… Metafora taka, wiesz?
I teraz popatrz, bo mógłbym skończyć ten tekst i uciąć wszystkie spekulacje piszą, że „fajni ludzie, tworzą fajne związki”.
Koniec. Kropka.
Jednak to nie wyjaśni tego, że wiele kobiet wciąż wierzy, a inne kobiety je w tym uświadamiają, że inteligencja, zaradność, przedsiębiorczość odstrasza.
Serio, przeczytałem kilkanaście artykułów na ten temat i aż się dziwie, że kobiety mogą to robić innym kobietom. Mam na myśli, utwierdzanie ich w przekonaniu, że tak właśnie jest…
Dlatego, jeżeli wydaje Ci się, że tak właśnie jest, to posłuchaj mnie teraz uważnie.
Zastanówmy się razem, kim jest silna osoba. Tak ogólnie, bo według mnie silną osobę definiuje to, że jest asertywna, zaradna, ma zdrowe poczucie własnej wartości, jest na swój sposób wrażliwa, otwarta, ma do siebie dystans, praktykuje wdzięczność, nie ocenia, darzy szacunkiem innych, wie, czego chce, ma cele i plany, jasno komunikuje się z innymi, na bieżąco rozwiązuje swoje problemy.
Zgadzamy się tutaj?
A teraz pomyślmy, czy są powody, żeby się takiej osoby bać?
No raczej nie.
Chodźmy dalej.
Skoro ustaliliśmy, że takie cechy raczej nie przerażają, to w czym rzecz?
Otóż, co może zniechęcać…
Często jest tak, że ludzie budują wokół siebie mur, nie do końca z właściwych cegieł…
Siła, moim zdaniem, nie upoważnia do wywyższania się, sukces nie obliguje do pomiatania innymi. Niedostępność nie zachęca. Testowanie nie dla wszystkich bywa przyjemne.
A na szczycie tego wszystkiego jest mój ulubiony slogan. Kobiety, większość, go sobie upodobały…
Brzmi mniej więcej tak „skoro potrafię o siebie zadbać, to żaden mężczyzna nie jest mi do szczęścia potrzebny” .
Gratuluję. Właśnie to jest jeden z czynników, że facet nie ma ochoty spędzać czasu, poznawać kogoś, kto stawia sprawę w takim świetle.
Tutaj nawet nie chodzi o nas, facetów. Nikt, ale to nikt nie będzie zabiegał o kogoś, kto na starcie pierdolnie tekstem, że nikogo nie szuka, nikogo nie potrzebuje i w ogóle wszystkich ma gdzieś…
Jest zatem różnica, pomiędzy byciem zaradną, silną kobieta, a pozorowaną zimną suką, która ma facetów za nic…
Wiem po sobie, chociaż nigdy nie stawiaj mnie, jako przykładu, bo ja często robię wiele rzeczy skrajnie szalonych…
Spójrz, jak facet spotyka kobietę, która świetnie radzi sobie w życiu, przy tym jest zabawna, a także wrażliwa, a co za tym idzie, lubi spędzać z nim czas i jest otwarta, żeby coś zbudować to… Fanfary. Jest duża szansa, że coś z tego będzie. Nie mówię, że to pewnik, ale jednak…
To samo kobiety. Jeżeli widzą, że facetowi zależy, że jasno to okazuje, jest zdecydowany, a przy tym również pełen szacunku. No kurwa, aż się ciśnie na usta, że mogą żyć długo i szczęśliwie.
Za to ręka w górę, kto chce być z kobietą, która patrzy na Ciebie z góry i sprzedaje na dzień dobry liścia w postaci „nikogo nie potrzebuję”…
Nie widzę rąk…
Jeśli dalej wierzysz, że faceci się boją silnych kobiet, to spójrz z perspektywy, czy Twoje zalety nie są przypadkiem otulone w całą gamę cech, które mogą się wydawać z pozoru odpychające.
I możesz być najcudowniejszą kobietą pod słońcem, ale jeśli wysyłasz sygnały o tym, że nikt nie jest w stanie Cię zdobyć, zauroczyć, cokolwiek, to uwierz mi, sama siebie sabotujesz.
A teraz znajdźmy wspólną płaszczyznę tego wszystkiego…
To, co nas określa, to nasz charakter, osobowość, to jacy jesteśmy i to jest cudowne.
Osoba, którą ciągle biegnie do przodu, realizuje się, nie będzie traciła czasu na kogoś, kto nie potrafi wstać z kanapy…
I to nie jest brutalne… To jest normalne.
Uważam, że najpiękniejsze relacje tworzą się, kiedy ludzie wiedzą dokąd w nich zmierzają. Do tego każda z osób coś do tej podróży wnosi.
Wygląd przyciąga. Ok. Jesteś piękna i seksowna to na pewno każdy się Tobą zainteresuje. Tak działa natura.
Jesteś piękna wewnętrznie to każdy będzie chciał z Tobą być.
I nie chcę słuchać tutaj pierdolenia, że faceci lecą na wygląd. Ok, wygląd przyciąga, ale czasem, a z czasem jeszcze bardziej trzeba zacząć rozmawiać i odnaleźć wspólne płaszczyzny porozumieć, żeby było fajnie.
Jak słyszę tekst typu „nikt nie chce ze mną być, bo nie jestem piękna” to mnie chuj strzela… Chociażby dlatego, że piękno zewnętrzne jest pojęciem względnym i jest też kwestią gustu, a dbanie o siebie zewnętrznie i wewnętrznie nie jest takie trudne.
Dlatego… Spójrz na to z innej perspektywy…
Jeśli ktoś chce Cię poznać, ale tak naprawdę poznać, a nie tylko ślini się na Twój widok, to postaraj się to odwzajemnić. Poznanie nie boli, poznanie nic nie kosztuje, a można wiele zyskać, jeżeli tylko się troszeczkę opuści gardę…
Tutaj kupisz moją drugą książkę – Książka – Trochę słów o Tobie… Trochę słów o mnie…
A tutaj pierwszą – Książka – Na własnych zasadach
A możesz chcesz kubek – Kubek “Powiedz sobie TAK”
A może jednak wiersze – E-book Namiętności…
Podobają Ci się moje teksty? Możesz wesprzeć moją twórczość wirtualną kawą – https://buycoffee.to/nawrocki
Znajdziesz mnie tutaj – (koniecznie zaobserwuj na Instagramie, tam publikuję trochę inne treści) – https://linktr.ee/NawrockiTomasz
Comments are closed.