Współczesność nauczyła nas idealizowania rzeczywistości. Rozdmuchała nasze oczekiwania względem drugiej osoby do totalnego maksimum. Totalnego przekroczenia punktu abstrakcji emocjonalno-uczuciowej.
Obecnie łatwiej jest skreślić niż wziąć swoją relację w garść i zacząć naprawiać we dwoje. A skreślamy już dosłownie za wszystko, nie za to, co oczywiste, czyli brak uwagi, zdrady, kłamstwa, skreślamy za banały takie jak brak bycia idealnym na co dzień, za gorszy nastrój, za brak optymizmu, za zbyt małe dochody względem sąsiada, za złą pracę, za złe słowa przy obiedzie, za brak ochoty na seks, za to, że cały czas nie staramy się na 100%…
Skreślamy za całą litanię wyimaginowanych przez media społecznościowe cech, na które kiedyś nie zwrócilibyśmy uwagi, bo można byłoby je naprawić zwykłą, prostą rozmową.
Dzisiaj wszystko musi być idealne i najlepiej w odcieniach jednego z modnych filtrów Instagram’a.
Tymczasem prawdziwe życie jest zupełnie gdzieś indziej. Prawdziwe życie ma całą gamę odcieni szarości i pizga niemiłosiernie momentami, potrafi rzucać kłody pod nogi o średnicy opon traktora.
Kurwa tak jest i było i pewnie będzie.
Tylko kiedyś ludzie nauczeni byli o siebie walczyć. Wiedzieli, że nie zawsze będzie na maxa cudownie, że czasem trzeba będzie się ubrudzić po pachy, walcząc i szarpiąc się z problemami. Kiedyś to było oczywiste. W prawdziwym życiu zawsze będziemy się zbliżać i oddalać, walczyć bardziej lub mniej, być bliżej lub dalej, bo życie weryfikuje nasze plany, ale sztuką jest trzymać się razem, bo razem można więcej. Bo warto wbić sobie do głowy, że słitfotka na Insta to tylko urywek, a w prawdziwym życiu zawsze następuje cała seria ciągów dalszych i to od nas zależy, z kimś je będziemy pokonywać i od nas zależy również czy kochamy tak prawdziwie, jak większość stara pokazać się to w wirtualnym świecie.
Bo miłość w życiu może trwać wiecznie, o ile jest pełna szacunku i wsparcia, natomiast miłość w mediach społecznościowych potrafi trwać tylko tyle, co dodanie kilku hashtagów do zdjęcia i kliknięcie “opublikuj”.
Wybór należy do nas.
Moje książki kupisz tutaj:
Jeżeli moje teksty Ci się podobają i inspirują do działania, to doceń to, co robię wspierając mnie wirtualną kawą…
Kliknij i postaw mi wirtualną kawę:
https://buycoffee.to/nawrocki