Oczekiwania są ważne. Umówmy się , że tak, cokolwiek się nie powie, nie zrobi, każdy ma jakąś wizję tego, jak powinien wyglądać związek.
I dla mnie jest to słowo klucz – wygląd związku, bo uważam, że żyjemy i spotykamy się w trzech przestrzeniach w relacji.
JA, TY, ZWIĄZEK – trójkącik taki. I wobec związku oczekiwania są ważne, wobec partnera czy partnerki istotne, ale powinny zawierać elastyczne pole do manewru, a oczekiwania względem siebie i tego, co do relacji wnosimy, także trzeba brać pod uwagę.
Ale nie o tym…
Kobiece oczekiwania – taki temat mi ktoś podrzucił ostatnio…
Czy są duże? Czy są niewyobrażalnie ogromne? Czy są nierealne? Czy wyssane z palca? Ha! Niejeden by chciał…
Osobiście sądzę, że wymagania kobiece mieszczą się całkowicie w ramach realności i nie są z kosmosu, chociaż nie mam dwie granice, poza które nigdy nie pozwolę nikomu wejść.
Mianowicie nigdy nie zdecyduję się na budowanie czegoś z kobietą, która będzie chciała, żebym porzucił swoje marzenia, to raz. A dwa, jeżeli miałoby to naruszyć podstawy moje JA, inaczej mówiąc, miałbym zgubić w związku siebie, to również się z tego wypisuję.
Zatem…
Co często słyszy się o wymaganiach kobiet?
Każda kobieta ma w głowie obraz idealnego partnera i szereg cech, które są do niego przypisane. Facet na starcie, często nieświadomie, jest zestawiany z listą. A powiedzmy sobie szczerze, ideałów nie ma, a każda kobieta ma swój własnych próg zdawalności. Wiesz, taki klucz odpowiedzi. Wpasujesz się albo nie.
W niektórych przypadkach wymagania są naprawdę wysokie. W niektórych!
Ktoś rozsiał plotkę wśród facetów, że kobiety lubią dawać w związku mniej, niż same wymagają.
Ty masz zapewnić wszystko, a ona ma to wszystko z łaską przyjąć. Ty masz być taki, taki, taki, taki, a ona ma po prostu być.
Ty masz stawać na głowie, starać się o nią, czekać i być na zawołanie, a ona ewentualnie może dać się zdobyć.
Tak bywa, ale to nie reguła.
Specjalnie pomijam tutaj kobiety, których wymagania faktycznie pochodzą z innej planety, ponieważ w miarę wzrostu świadomości, są one, na szczęście, w mniejszości.
A teraz spójrzmy na to pod innym kątem.
Jak wiele razy widziałeś na ulicy kobietę, która szła z gościem, którego zaklasyfikowałeś nie do jej ligi? Nienawidzę takich porównań, ale wiesz, o co mi chodzi.
Jak wiele razy stwierdziłeś wówczas, że pewnie jest on bogaty, a ona poleciała na kasę lub znalazł magiczny eliksir miłości i dolał jej niepostrzeżenie…
Wiem, że to jest szok, kiedy atrakcyjna kobieta idzie z gościem, który atrakcyjność zostawił w domu, a może nigdy nawet obok niej nie stał.
Znasz to? Znasz. Każdy to zna. I w głowie pojawią się pytanie, co on w sobie ma, czego ja nie mam, jak spełnił wszystkie wymagania z listy, co zrobił, jak zrobił?
To pytanie jest tak samo potrzebne, jak próba zrozumienia, że wiele kobiet lubi powtarzać schemat i wpadać z objęć jednego toksyka, w objęcia drugiego.
Jednak zanim kogoś ocenimy, to pomyślmy, czy wymagania faktycznie są tak wyśrubowane…
To będzie subiektywnie, czysto po mojemu, bo trochę z kobietami rozmawiam i lubię ich słuchać…
Jeżeli się mylę, to niech mnie ktoś poprawi…
Czego kobiety tak naprawdę chcą?
I teraz tak. Bądźmy przez moment brutalnie szczerzy, ale myślę, że wymagania kobiet nie są wygórowane, a cała prawda leży, gdzieś w połowie, chociaż bardziej po stronie nas facetów.
I zanim zaczniecie mnie wieszać, to spróbujmy to zrozumieć. Czy zamiast posłuchać kobiet, zrozumieć tego, na czym im zależy, nie jest łatwiej sobie ponarzekać, że kobiety chcą jednak od nas zbyt wiele…
To jest to, co często mówię, że zamiast szukać powodów, to szukamy wymówek…
Zamiast powiedzieć sobie, że do stworzenia cudownego związku, z cudowną kobietą, samemu trzeba być ponadprzeciętnym, to wolimy zamknąć temat w stwierdzeniu, że „one chcą, nie wiadomo czego i na chuj się starać”. Mam wrażenie, że taka prawda zaczęła przechodzić z pokolenia na pokolenie.
Inna prawda jest taka, taką prawdę lubię, że kobiety są naprawdę normalne i tolerancyjne w wielu aspektach życia.
Serio!
Pomijając skrajne przypadki oczywiście.
Kobieta naprawdę nie chce Cię zmieniać, nie ma zamiaru łamać Twojego kręgosłupa moralne, nie będzie chciała spędzać z Tobą 24h, nie będzie Cię zmuszała do robienia rzeczy, których nie lubisz. Mądra i świadoma kobieta wiem, że związek potrzebuje przestrzeni, żeby móc oddychać we dwoje i mieć również swoje życie poza związkiem.
Więc, czego one tak naprawdę od nas chcą?
– Myślę, że „posiadania jaj”, które czasem, a niektórzy na stałe, gdzieś zgubili. Swego rodzaju ogarnięcia życiowego, zdecydowania, tego, że wiesz, czego chcesz i potrafisz do tego dążyć.
– Tego, że wartość słów, które do nich mówimy, niesie ze sobą słowność, a czyny są odzwierciadleniem tego, co mówimy.
– Pasji, ludzie bez pasji są nijacy, a jeżeli masz coś, co Cię w życiu jara, coś, co sprawia Ci przyjemność, to dodatkowy plus.
– Nie rozglądania się na boki. Lubię ten punkt, bo często jest tak, że niby skupiasz się na jednej kobiecie, ale w międzyczasie szukasz miliona wyjść awaryjnych, a to tak nie działa. Spotkałeś ją, to powiedz sobie, że albo ona, albo nikt inny i daj jej to poczuć.
– Zaangażowanie. Tylko nie takie na siłę, zakrawające na poświęcenie, bardziej chodzi o czystą naturalność w celu pokazania tego, że Ci zależy.
– Poczucia bezpieczeństwa. I to jest bardzo szerokie, ale kluczowe. W życiu jest różnie, ale ludzie, nie tylko kobiety, chcą mieć obok siebie kogoś, kto powie „damy radę” i w najgorszym momentach nie odwróci się na pięcie i nie odejdzie.
– Rozmowy. Takiej o wszystkim i o niczym. Rozmowa to najlepszy wyznacznik dbania o relację. Umiejętność słuchania ze zrozumieniem to najlepsze spoiwo każdego związku.
– Bycia, a nie bywania. Związek to obecność. I tutaj nie chodzi o to, żeby biegać za sobą cały czas. To chodzi o czas spędzony razem. Dzisiaj wszyscy gonią, jednak ważne jest to, żeby oprócz czasu własnego, mieć ten czas tylko we dwoje. I to nie musi być nie wiadomo co, to mogą być zwykłe codzienne czynności, które robione we dwoje zyskują na znaczeniu.
– Prawdy, a raczej prawdomówności. To chyba jest oczywiste.
Czy to są wymagania z kosmosu? Raczej nie.
Jednak wielu mężczyzn wciąż wmawia sobie, bazując na skrajnościach, że kobiety chcą gwiazdki z nieba.
I mogę się mylić, ale raczej się nie mylę.
Kobiety chcą normalności, zwyczajnej normalności i tworzenia czegoś razem . I Ty też masz być normalnym gościem, nie macho, który nie ma uczuć, nie wrażliwcem, który nie wie, czego chce, tylko normalnym gościem, któremu zależy i potrafi to okazać.
To naprawdę wiele ułatwia.
Jeżeli wyrwiesz sobie z głowy stereotypowe myślenie na temat wymagań kobiet, jeżeli zrozumiesz, że najpierw trzeba popracować nad sobą, by poznać kogoś, kto czyni podobnie i do podobnych rzeczy dąży.
Jeżeli wyjebiesz slogany o tym, że kobiety są, jakie są, to zauważysz, że pokazując swoje zaangażowania i ofiarując swój czas, otrzymujesz w zamian to samo.
A potem zrozumiesz, że stworzenie związku z fajną kobietą nie jest niemożliwe, wręcz przeciwnie i nie wymaga umiejętności z kosmosu.
Wymaga po prostu kilku podstawowych cech i zdolności, które one naprawdę potrafią docenić.
A teraz…
Złap słowa w moich książkach:
Tutaj kupisz moją drugą książkę – Książka – Trochę słów o Tobie… Trochę słów o mnie…
A tutaj pierwszą – Książka – Na własnych zasadach
A możesz chcesz kubek – Kubek “Powiedz sobie TAK”
A może jednak wiersze – E-book Namiętności…
Podobają Ci się moje teksty? Możesz wesprzeć moją twórczość wirtualną kawą – https://buycoffee.to/nawrocki
Znajdziesz mnie tutaj – (koniecznie zaobserwuj na Instagramie, tam publikuję trochę inne treści) – https://linktr.ee/NawrockiTomasz
2 comments
Brawo, potrafisz wyciagać właściwe wnioski.👏
😉